
Pasjonująca opowieść o dwojgu ludziach, którzy nie chcieli być tym, kim
się stali. Warszawa, rok 1942. Anna, młoda kobieta działająca w
konspiracji, zostaje zgarnięta z ulicy podczas łapanki wraz z siostrą i
jej synkiem. Trafiają na Pawiak. Niemiecki oficer składa Annie
zdumiewającą propozycję, a ona się zgadza w zamian za uwolnienie siostry
i jej dziecka. W ten sposób świetnie znająca niemiecki Anna Lubieniecka
staje się Fraulein Brandt - osobistą sekretarką i damą do towarzystwa
Franza von Steinberga, komendanta obozu w Grass Born. Anna nienawidzi
Franza - choć sympatyczny, jest przecież jej wrogiem. Ale są uczucia,
przed którymi nie można się obronić...
Historie z okresu drugiej wojny światowej czy też ogólnie, całego okresu wojennego, to coś, o czym lubię czytać najbardziej. Czytając tę, cieszyłam się każdą chwilą.. Opowieść ta stanowi całkiem godziwy wzorzec romansu, korzystającego z inspiracji historycznych. Choć sama prawda historyczna schodzi tutaj na dalszy
plan. Liczy się fikcja. Jest to lektura, w której najistotniejsza jest skomplikowana
miłość. Anna, młoda kobieta, która jest łączniczką, trafia na łapankę. Spodziewa się najgorszego, ale przypadkowo intryguje jednego z niemieckich oficerów, który to proponuje jej złotą klatkę... Przymusem robi z
niej damę do towarzystwa i wywozi do obozu. Mimo nienawiści, jaką Anna czuje wobec Niemca, pomału rodzi się między nimi uczucie. Na drugim planie pojawia się wątek obozów koncentracyjnych, ukrywania Żydów i zakazanej pomocy, udzielanej Polakom.
Co prawda, sam pomysł na książkę należałoby uznać za wręcz chałturniczy. Autorka wybrała motyw chwytliwy: miłość Polki i Niemca w okresie drugiej wojny światowej. Jest to bardzo absorbujące tło dla powieści historycznej, jednakże efektywnie spisuje się także jako oprawa romansu. Jednakowoż, pomimo tego frapującego pomysłu, który mógłby służyć za zarys scenariusza filmowego, Kabat nie do końca sprostała ciężarowi tamtych czasów. Dialogi bywają sztuczne, przez co rzuca się w oczy, iż jest to tylko historia wykreowana na potrzebę fikcji literackiej. To, co również kuleje to brak napięcia, chemii.
Co prawda, sam pomysł na książkę należałoby uznać za wręcz chałturniczy. Autorka wybrała motyw chwytliwy: miłość Polki i Niemca w okresie drugiej wojny światowej. Jest to bardzo absorbujące tło dla powieści historycznej, jednakże efektywnie spisuje się także jako oprawa romansu. Jednakowoż, pomimo tego frapującego pomysłu, który mógłby służyć za zarys scenariusza filmowego, Kabat nie do końca sprostała ciężarowi tamtych czasów. Dialogi bywają sztuczne, przez co rzuca się w oczy, iż jest to tylko historia wykreowana na potrzebę fikcji literackiej. To, co również kuleje to brak napięcia, chemii.
Mimo całej naiwności fabuły książkę czyta się dobrze, więc polecam. Głowna bohaterka pokazała, jak ważna w życiu jest miłość, ale również i towarzyszące jej cierpienie. To
lektura pasjonująca i oryginalna, chociaż w pewnych momentach
wydaje się zbyt przewidywalna. Warto jednak pamiętać, że tylko dobra literatura zapada głęboko
w pamięć i tylko do takiej chce się jeszcze wracać..
Moja ocena 5/6
Moja ocena 5/6
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz